Od środy 25 marca musimy dostosować się do kolejnych obostrzeń, które mają zahamować dalsze rozprzestrzenianie się wirusa. Będziemy mogli opuszczać dom tylko w określonych sytuacjach.
Wzorem kilku europejskich państw, polski rząd wprowadził zakaz wychodzenia z domów bez wyraźnej życiowej potrzeby.
Od środy 25 marca będziemy mogli wychodzić z domu tylko w określonych, ważnych życiowo, sytuacjach: by zrobić zakupy w sklepie, aptece, udać się do lekarza lub iść do pracy.
- Będą to ograniczania, które dotkną każdego z nas, ale to niezbędne, by maksymalnie ograniczyć nasza aktywność. Wszystkie inne sprawy poza najważniejszymi wyjściami – odłóżmy na później – powiedział Morawiecki.
Zaostrzone zostały również środki bezpieczeństwa w kościołach: jednocześnie będzie w nich mogło przebywać siedem osób.
Wszystkie dotychczasowe ograniczenia dotyczące restauracji czy galerii handlowych zostają utrzymane.
Swoją decyzję Morawiecki ogłosił po spotkaniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego.
Wyjaśnił, że ograniczenia są konieczne, by uniknąć tego, co stało się udziałem Hiszpanii i Włoszech: niewydolności systemu ochrony zdrowia i spowodowanej tym "selekcji pacjentów", a więc sytuacji, w których lekarze musza decydować, komu udzielić pomocy.