Opoczyńscy ratownicy medyczni, którzy dwa tygodnie temu zdobyli w Legnicy wicemistrzostwo Polski odebrali gratulacje oraz prezenty w dowód uznania. Sukcesu na XVIII Mistrzostwach Polski w Ratownictwie Medycznym gratulowali im podczas sesji przedstawiciele władz powiatu- Starosta Marcin Baranowski, Wicestarosta Maria Barbara Chomicz oraz przewodniczący Rady Powiatu Józef Róg.
- Wasze umiejętności dają powody do dumy ale również do spokoju. Codziennie bowiem wyjeżdżacie na ulicę walcząc niekiedy o nasze zdrowie i życie. To wyróżnienie w Legnicy przekłada się na wielki profesjonalizm na co dzień -mówiła Wicestarosta Barbara Chomicz.
- Podziękowania należą się również waszym rodziną, które cierpliwie czekają w domu gdy wy przez długie godziny, ciężko pracujecie. Dziękuje wam za te zrozumienie, chodź wiem, że ta rozłąka jest bardzo trudna – dodał starosta Marcin Baranowski.
- Wasz profesjonalizm jest tak wielki, że nie pozostawiliście konkurentom pola manewru w Legnicy. To drugie miejsce jest w pełni zasłużone. Gratuluje i trzymam za was kciuki za rok -dodał Przewodniczący Józef Róg.
Przypomnijmy, że 38 zespołów ratownictwa medycznego brało udział w zmaganiach podczas XVIII Mistrzostw Polski w Ratownictwie Medycznym Legnica 2019. Pośród nich nasza załoga z SP ZOZ Szpitala Powiatowego im. E. Biernackiego w Opocznie w składzie: Jakub Kasiński, Marcin Kasiński i Dominik Zaremba, zdobywając 258 pkt w klasyfikacji generalnej została wicemistrzami Polski.
Warto też tu dodać, że codzienną pracę ratowników medycznych z Opoczna podczas zdarzeń na terenie całego powiatu opoczyńskiego, można oglądać w serialu dokumentalnym TVN Turbo "Służby ratownicze", który pokazuje akcje strażaków, ratowników górskich i wodnych, załóg lądowych i powietrznych karetek pogotowia z całej Polski.
Praca ratownika medycznego nigdy się nie kończy.
W listopadzie 2017 Dominik Zaremba jechał do Opoczna z Tomaszowa Mazowieckiego. Był poza godzinami pracy. W miejscowości Tomaszówek, zauważył jak auto przed nim próbując wyminąć łosia, który nagle wyszedł z lasu, wpadło w poślizg i dachowało. Pan Dominik zatrzymał ruch, wezwał pomoc, a następnie opatrzył kierowcę auta a także opatrzył pasażera auta, który był w gorszym stanie. Pan Dominik przeprowadził wywiad z pasażerem, założył mu welfron, odpowiednio skoordynował resztę służb i poczekał aż inna ranny zostanie przewieziony do Tomaszowa Mazowieckiego. Jego postawa przez ponad dwie godziny na miejscu wypadku, pozwoliły na lepszą diagnozę pacjenta, co zaważyło na jego szybkim powrocie do zdrowia a także uspokojenie jego rodziny, ustalenie stanu zdrowia kierowcy i przekazanie odpowiednich informacji do innych służb.
Pan Dominik nigdy nie oczekiwał jakichkolwiek podziękowań za tę pomoc.